W czasie ciepłych wakacyjnych dni rezygnuję z pełnego makijażu jednak nad morze zabrałam swój kolorówkowy żelazny zestaw :)
Oczy:
- czarny eyeliner Pierre Rene
- granatowy eyeliner Catrice ( mam go od tygodnia i jestem jak narazie nim zachwycona)
- cień w kremie Essence
Policzki:
- 050 Apricot Smoothie, Catrice
- róż z edycji limitowanej Revoltaire, Catrice
Usta:
Tu znów króluje Catrice ,niezamierzenie naprawdę ;)
- pomadka 010 i 050
- pomadko - błyszczyk 211, Celia
Twarz:
- podkład Superbalanced Clinique
Rzęsy:
Tylko delikatnie podkreślone więc wystarczy mi do tego tusz z MySecret kupiony za 8 PLN
Napis nie wytrzymał próby czasu |
I to moja wyjazdowa kolorówka. Dla jednych to dużo, dla innych mało a dla mnie w sam raz :)
A na koniec bonus:
Tu gdzie jestem pogoda cały czas dopisuje. Zdążyłam już uzyskać satysfakcjonujący mnie odcień opalenizny :)
Carla
wszystkie produkty są mega :D
OdpowiedzUsuńmam też ten cień w kremie i jestem zakochana, szybka aplikacja i zawsze oczko jest ładnie rozświetlone :)
Też kocham ten cień :)
Usuńfajne zdjęcia, lubię kosmetyki w plenerze XD
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pomadki z catrice! A jak z tym eyelinerem z pierr rene? Spisuje się ? :)
OdpowiedzUsuńEyeliner z Pierre Rene jest moim KWC: łatwo się nim maluje kreski i jest bardzo trwały :)
Usuńa malujesz tym dołączonym pędzelkiem? czy jakimś innym?
UsuńTym dołączonym.
Usuńładne kolory pomadek! :)
OdpowiedzUsuńRevoltaire mam i ja! No nie, nad morzem pogoda Ci dopisuje?? A gdzie jesteś?
OdpowiedzUsuńW Jarosławcu, jest pięknie! :)
UsuńPomadki Catrice są świetne. Dużo uśmiechu i słoneczka na wakacjach.
OdpowiedzUsuń