Wyprzedażowe szaleństwo trwa, w końcu i ja wpadłam w wir zakupów. Nie wszystkie moje zdobycze pochodzą z przecen (smuteczek) ale i tak jestem happy że nie wydałam dużych pieniędzy.
Zacznę od biżuterii. Jeśli coś jest w kolorze złota i ma kształt kokardy to istnieje duże prawdopodobieństwo że wpadnie w moje ręce.
Nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam torebkę w innym kolorze niż czarny lub brązowy. W końcu zaszalałam i na przecenie w Mohito za 54,99 PLN kupiłam te malinowe cudo :)
W Yves Rocher za cenę 19,90 PLN mogłam skompletować dwa szampony, wybrałam ten ułatwiający rozczesywanie i odbudowujący z olejkiem jojoba. Obok szamponów na półce stał olejek odbudowujący do włosów bardzo suchych lub kręconych ( czyli jak znalazł to moich rozjaśnianych końcówek). Produkt zaintrygował mnie na tyle że trafił to koszyka, cena: ok 18 PLN. Gratis do zakupów dostałam miniaturkę żelu pod prysznic o przyjemnym wakacyjnym zapachu.
W mojej mieścinie chyba ponad rok po premierze pojawiły się pomadko-błyszczyki z serii Nude firmy Celia. Wybrałam odcień 602 - beż. Cena 10,90 PLN
W Sephorze zastałam wiele zacnych promocji ( chyba tam jeszcze wrócę). Kupiłam podkład w kamieniu ( dla mnie to puder) w odcieniu 25 moyen medium. Prócz ceny najbardziej podoba mi się w nim żółty odcień :D
Na stoisku naszej swojskiej Ziaji kupiłam krem do rąk z genialnej serii z bio olejkiem arganowym (7,90 PLN) i spray przyspieszający opalanie za 9,70 PLN
W Pepco nabyłam 3 pędzle z W7 ( 4,99 PLN/szt.) do ust, cieni i blendowania. Tańsze od tych z Essence i bardziej miękkie, jestem bardzo ciekawa jak będzie mi się nimi pracować.
Nie odkryję Ameryki jeśli napiszę że mam bzika na punkcie wszelkiego rodzaju notatników, zeszytów, kalendarzy... W Sinsay za grosze ( ok. 3 - 4 PLN ) kupiłam dwa poniższe cukiereczki:
No i na końcu pochwalę się zakupem, który najbardziej mnie cieszy :) Wreszcie kupiłam sobie rozszerzonaą wersję Władcy Pierścieni na DVD ^^ Jestem ogromną fanką twórczości Tolkiena, przeczytałam prawie wszystko co napisał. LOTR znam na pamięć ale i tak oglądam te dzieło kilka razy w roku. Nie żałuję ani jednej wydanej złotówki z tych 160 PLN.
Carla xxx
w moim mieście dosyć ciężko jest dostać te nudziakowe pomadki z Celii, nie wiem dlaczego..
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta torebka z Mohito, ma piękny kolor :)
Ja byłam w szoku jak natknęłam się na te pomadki w jednej z drogerii :)
UsuńKolor torebki cudny, to prawda :)
Uwielbiam celie! Bardzo też bym chciała wypróbować ten puder z sephory, ale niestety u siebie go nie znalazłam :( Muszę w końcu też skusić się na te pędzelki z w7 :D No i torebka <3 cudenieczko, ja w mohito zakochałam się w jednej ale czekam aż ją jeszcze troszku przecenią :)
OdpowiedzUsuńMoże u Ciebie w Sephorze już wykupili :) W moim mieście całkiem sporo jeszcze zostało. A torebka cudna ^^
UsuńJa mam Star Wars w Blu-Ray'u. :-D Niesamowite doznania. Dzięki za cynk o pędzlach w Pepco, nie sądziłam, że dostanę tam takie cuda w tak niskiej cenie. :-)
OdpowiedzUsuńTe szampony z Yves Rocher są bardzo dobre! Akurat mam sztukę z lipą i ekologiczną.
Pędzelków jeszcze nie używałam ale w dotyku są miękkie więc mam nadzieję że będą dobrze się sprawować :)
Usuńte pędzle w pepco tez mnie kusiły, ale w koncu ich nie wzięłam ... ;p Jak mówisz, ze są takie mięciutkie to chyba jednak po nie tam zajrze ;D
OdpowiedzUsuńZa taką cenę warto wypróbować :)
Usuńpędzle w Pepco? Muszę tam koniecznie zajrzeć! Dlacego u mnie nie ma Celii? Ślicna pomadka torebka.
OdpowiedzUsuńPepco to ostatnio jeden z moich ulubionych sklepów :D
Usuńkokardkowe gumki i torebka prześliczne :)
OdpowiedzUsuńja czytałam tylko Hobbita, ale też nie powiem żeby to było raz i z filmami też jestem na bieżąco ;]
OdpowiedzUsuńJa jedną gumkę kokardkową kupiłam sinsay za ok. 5 złotych. Ty masz podwójne szczęście kokardowe :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych pędzelkach. Jutro grzeje do Pepco.
Torebka rewelacja!!!
A na takiego nudziaka dalej się czaję, mam nadzieję że niedługo będzie w moim posiadaniu :)))
Pozdrawiam
Nowa Blogowiczka Ola
;)
Przepiękna torebka, u mnie same czarne, odmianą jest tylko szarość.
OdpowiedzUsuńPromocje w Sephorze uwielbiam.
chyba muszę odwiedzić peco i się rozejrzeć za pędzlami :)
OdpowiedzUsuń